Drugiego dnia szkolnych rekolekcji wielkopostnych uczniowie klas 6 – 8 mieli okazję obejrzeć film pt. „Chata”, którego reżyserem jest Stuart Hazeldine. Film ten powstał na podstawie światowego bestsellera o tym samym tytule. Książka sprzedała się w ponad 20 milionach egzemplarzy w kilkudziesięciu krajach świata, także w Polsce.

Bohaterem filmu jest Mackenzie Allen Phillips - szczęśliwy mąż i ojciec, który postanawia zabrać swoje dzieci na wakacyjny biwak w górach. Podczas rodzinnej wyprawy dochodzi do tragedii. Missy - najmłodsza córka i oczko w głowie Macka - zostaje porwana i zamordowana w górskiej chacie.

„Chata" to opowieść o zranionym człowieku, który uczy się przebaczać. To opowieść o wewnętrznym uzdrowieniu, które może dokonać się w każdym, jeśli tylko wejdzie w relację z Bogiem w swojej własnej „chacie". Tak jak w przypadku Macka była to tragiczna śmierć Missy, tak w naszym przypadku mogą to być trudne doświadczenia naszego życia, coś, z czym nie możemy się pogodzić. Właśnie w tych miejscach Bóg pragnie działać i uzdrawiać nas, przemieniając nasze ciemne przestrzenie w ogrody pełne kwiatów, tak jak czyni to filmowa Sarayu.

Tytułowa chata to pokryta śniegiem, rozpadająca się szopa - najbardziej ponure miejsce na świecie. To Bóg wysyła zaproszenie, by udać się na spotkanie z Nim w naszej własnej chacie. Jeśli się zdecydujemy, pamiętajmy, że On będzie nam towarzyszył i nawet się nie obejrzymy, a śnieg stopnieje i wokół zapanuje niekończąca się wiosna. Sprawdź, może i tobie Bóg wysłał zaproszenie do chaty…