• F1.jpg
  • F2.jpg
  • F3.jpg
  • F4.jpg
  • F5.jpg
  • F6.jpg
  • F7.jpg
  • F8.jpg
  • F9.jpg
  • F10.jpg

12 lutego 2025 r. odbył się w naszej szkole Dzień Otwarty, który miał zachęcić sześciolatków i siedmiolatków oraz ich Rodziców do wybrania „Jedynki” na kolejny edukacyjny przystanek. Już od samego rana odliczaliśmy minuty do rozpoczęcia całej „imprezy” i z niecierpliwością czekaliśmy na Gości, zastanawiając się jednocześnie, ile osób przyjdzie. Nie zawiedliśmy się i już przed godz. 17:00 witaliśmy grupę zainteresowanych nauką w naszej szkole. Oj działo się tego popołudnia...

Najpierw uczniowie klas trzecich  zaprosili wszystkich na przedstawienie pt. „Baśń o dwunastu miesiącach”.  Była to niezwykła opowieść o złej macosze, niewdzięcznej córce i dobrej pasierbicy, która poznaje nieoczekiwanych pomocników - dwunastu braci.

Po części artystycznej przyszedł czas na część oficjalną, czyli prezentację naszej placówki przez p. Mariana Kurzynę, dyrektora szkoły. Gdy Rodzice zapoznawali się z ofertą edukacyjną „Jedynki” oraz otrzymywali szczegółowe informacje dotyczące funkcjonowania naszej szkoły, najmłodsi Goście wybrali się na wędrówkę po szkole.

Najpierw zajrzeli do nowej hali sportowej, by obejrzeć pokazy akrobatyczne w wykonaniu dziewczynek z klas trzecich i czwartych. Nie zabawili tam długo, ponieważ czekały już na nich kolejne atrakcje. W sali przyrodniczej, dzięki uczniom z klas siódmych i ósmych, mogli obejrzeć przygotowane specjalnie na tę okazję doświadczenia chemiczne -  magiczną kapustę, tańczące ciecze, tańczącą kukurydzę, chemiczny wulkan, cukierkową tęczę, kolorową chemię, śnieżny sztorm i jajka chemika. Nie przeszli obojętnie obok robotów, skonstruowanych z klocków Lego przez ich starszych kolegów. W krainie języka angielskiego mogli pochwalić się swoją znajomością angielskich słówek. W jednej z sal edukacji wczesnoszkolnej czekała na nich zabawa plastyczna z bałwankiem w roli głównej oraz gra terenowa z przeszkodami w „starej” sali gimnastycznej. Mogli także spróbować swoich sił w zabawach sportowych przygotowanych dla nich przez nauczycieli wychowania fizycznego. Wszystko to sprawiło, że mroźne, lutowe popołudnie było pełne uśmiechu i radości, a każdy mógł znaleźć coś interesującego. 

Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy. Jesteśmy przekonani, że nasi mali Goście i ich Rodzice, którzy opuścili już mury naszej szkoły, wynieśli z tego spotkania same dobre wspomnienia.

Mamy nadzieję, że nie żegnamy się na długo. Do zobaczenia we wrześniu...