Późnym wieczorem, ale nie w cmentarnej kaplicy tylko w klasie gromadzą się nie wieśniacy, ale uczniowie klasy 7a, którzy  przybyli na „noc w szkole” z II częścią „Dziadów” Adama Mickiewicza. Zasłonięte okna, zgaszone światło, zapalone świece. Przewodzący obrzędom Guślarz przywołuje duchy zmarłych osób, które nie mogą po śmierci zaznać wiecznego spoczynku, lecz muszą odbywać karę za błędy i przewinienia popełnione za życia. W zamian za pomoc, duchy dzieci Józia i Rózi, widma Złego Pana oraz młodej pasterki Zosi, udzielają porad oraz pouczają jak żyć.

Przesłanie „Dziadów” jest trudne do odbioru, szczególnie dla ludzi młodych, dla których język tego utworu jest często niezrozumiały. Może nocne czytanie pozwoli im lepiej zrozumieć jego treść i przesłanie, gdy będą musieli zmierzyć się z dziełem Adama Mickiewicza na egzaminie ósmoklasisty, gdyż dramat ten jest wpisany w podstawę programową.

Dzięki takiemu wspólnemu czytaniu uczniowie mogli przekonać się, że nie jest to tylko szkolna obowiązkowa lektura, ale opowieść, którą można zainteresować siebie i rówieśników. To także atrakcyjna przygoda z literaturą, która pozwala na docenienie rodzimych ludowych świąt i obrzędów.

Gdy „noc w szkole” się skończyła, uczniowie pytali, czy będą kolejne. Miejmy nadzieję, że apetyt na wspólne czytanie nie minie.