Dnia 10 marca 2022 r. trzy nasze uczennice: Milena Wszoła, Milena Iwańczyk i Angelika Malec z klasy sportowej o profilu pływackim zostały nagrodzone przez Burmistrza Miasta Biłgoraja p. Janusza Rosłana za godną pochwały postawę wobec tonących rówieśniczek. Uroczystość miała skromny charakter ze względu na obowiązujące obostrzenia, ale uczennice poczuły się docenione. Otrzymały dyplomy z podziękowaniami i nagrody w postaci talonów z możliwością realizacji w dowolnym sklepie na terenie całego kraju. Uczennice zapytane przez Pana Burmistrza o przebieg całego zdarzenia przypomniały sobie wydarzenia tamtego wyjątkowo upalnego dnia.
W dniu 19.06.2021r. Milena Wszoła, Milena Iwańczyk i Angelika Malec wybrały się nad zalew w Biłgoraju. Spacerując po pomoście zauważyły dwie dziewczynki w wodzie. Jedna z nich wyraźnie zaczęła się topić, nie dotykała dna, nie mogła utrzymać się na powierzchni wody, miała problemy ze złapaniem oddechu. Druga kapiąca się dziewczynka, próbowała jej pomoc, ale ta pierwsza zaczęła wciągać ja pod wodę.
Jedna z naszych uczennic tak zapamiętała tamte czerwcowe chwile: Spytałyśmy czy potrzebują pomocy ale nie były w stanie nam odpowiedzieć. Niewiele myśląc wskoczyłam do wody aby im pomóc - relacjonuje jedna z uczennic. Zaczęłam ciągnąć je do góry, ale nie dawałam rady, więc na pomoc wskoczyła moja koleżanka. Topiącą się dziewczynka zaczęła mnie wciągać pod wodę, nie czułam dna pod stopami, wtedy trzecia z uczennic stojąca na pomoście koleżanka wskoczyła do wody, podała mi rękę i wtedy wyprowadziłyśmy tonąca na brzeg. Potem pomogłyśmy drugiej koleżance, która zdołała - pomimo swojej filigranowej postury pomoc drugiej poszkodowanej. Po wyjściu na brzegu uratowane dziewczynki zaczęły szukać trzeciej koleżanki, rozglądałyśmy się, ale nikogo nie było w miejscu gdzie, wskazały. Byłyśmy przekonane, że trzecia z dziewczynek utonęła. Po długich nawoływaniach okazało się, że trzecia z dziewczynek była przez cały czas w wodzie przy molo, trzymając się kurczowo belki.
Dziewczyny podały poszkodowanym wodę, upewniły się, że wszystko jest w porządku i udały się do domów. Zapytane o to czy nikt z dorosłych tam osób nie próbował im pomóc odpowiedziały, że dopiero po wyjściu z wody jakaś kobieta z małym dzieckiem spytała czy potrzebują pomocy. Na pytanie wychowawcy czy zdawały sobie sprawę z ryzyka jakie podjęły wskakując do wody odpowiedziały: W tamtej chwili myślałyśmy, tylko o tym jak pomoc tonącym.
Ich profesjonalizm i błyskawiczna interwencja w tak dramatycznych okolicznościach pozwoliły uratować życie i zapobiec ogromnej tragedii. Swoją postawą zasłużyły na to, by być stawiane za wzór zarówno młodzieży
jak i osobom dorosłym.